Zawód przyszłości – geodezja?
Podstawowym błędem jaki popełniają dziś młodzi ludzie jest beztroskie myślenie: „…jakoś to będzie”. Otóż nie będzie a mądrość ludowa od wieków napomina: „Jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz”.
Geodezja jest zawodem przyszłości – istnieje od tysięcy lat i nadal będzie istnieć. Nieustannie się zmienia, wykorzystuje najnowsze zdobycze nauki z różnych dziedzin, pozwala człowiekowi na realizację zadziwiających projektów inżynierskich. Rozwój geodezji pociąga za sobą konieczność definiowania jej nowych zadań – wprowadza się więc pojęcia, które mają lepiej określać miejsce geodezji w dzisiejszym, technicznym świecie: geoinformatyka, geomatyka, GIS, geodezja katastralna… Tak, to wszystko działa pobudzająco na wyobraźnię. Należy jednak poważnie zastanowić się nad tym, czy warto poświęcać dla geodezji życie i wybierać właśnie ją jako jedyne źródło utrzymania swojego i rodziny.
Wielu młodych ludzi, którzy kończą edukację na poziomie średnim, staje przed wyborem dalszej drogi życiowej. Zewsząd słyszą, że przyszłość należy do zawodów technicznych – szukają więc łatwych studiów, które zagwarantują im uzyskanie tytułu inżyniera. Wybór coraz częściej pada na geodezję. W ostatnich latach geodezja stała się wyjątkowo popularna – wręcz modna. Efekty tej popularności zaobserwować można w powstających, jak grzyby po deszczu, nowych jednostkach organizacyjnych, przy przeróżnych prywatnych szkołach pedagogicznych, ekonomicznych i humanistycznych, które organizują studia I stopnia na kierunku geodezja. Foldery reklamowe, także szkół publicznych, mamią przyszłych studentów świetlaną przyszłością i nieskończonymi możliwościami rozwoju zawodowego, ale jaka jest rzeczywistość – tego już nie opisują. Rzeczywistość natomiast ma potęgę bolesnego przypominania człowiekowi o swoim istnieniu – bo kto z nas poczuje się na fotelu dentystycznym tak, jak przy ciepłym kominku w senny zimowy wieczór. Studiowanie w szkole prywatnej to wydatek rzędu 21000 zł (7 semestrów), oczywiście powiększony o koszty dojazdów, noclegów, wyżywienia itd. W bezlitosnym świecie wolnego rynku pytamy: jak szybko nakłady te zwrócą się i czy mają szansę się zwrócić?
Geodezja jest sztuką (bo tak śmiało można o niej powiedzieć), w której rozwój zawodowy jest z różnych względów ograniczony – w porównaniu do innych zawodów technicznych, na przykład budownictwa. Jednocześnie geodezja, w odniesieniu do rynku pracy, jest zajęciem wyspecjalizowanym i nie daje wielu możliwości znalezienia zatrudnienia w zawodach pokrewnych. Wybierając geodezję powinniśmy liczyć się z tym, że będziemy się nią zajmować do końca naszej zawodowej aktywności. Patrzmy więc w przyszłość optymistycznie i z nadzieją, ale równocześnie realnie i z rozwagą.
Więcej ciekawych wpisów można znaleźć na blogu Cubic Orb.